Kasia
Wolontariusz
Pierwsze moje zetknięcie z wolontariatem było na szkoleniu i tylko dlatego tam poszłam bo zostałam namówiona przez znajomych. Słuchałam uważnie ale nie byłam do końca pewna czy dam radę czy wytrzyma psychicznie. Strach przed pierwsza wizyta na oddziale był ogromny ale radość jak wyszłam jeszcze większa. Nie spodziewałam się jak wiele satysfakcji może przynieść wywołanie uśmiechu u naszego podopiecznego. Od tamtego momentu wiedziałam, że chcę i muszę działać. Dzieciaki są niesamowite. Mogą nas wiele nauczyć np. Dojrzałości wytrzymałości czy też Hartu ducha. Tak tak! Te maluchy są niesamowite! Pomoc im sprawia mi wiele radości i frajdy ale też wiele mnie nauczyła. Każdemu polecam bo oprócz pomocy innym możemy dostrzec jakimi bezsensownymi szczegółami na co dzień się przejmujemy. Kochani warto pomagać. Obecność drugiej osoby jest czasem nieoceniona 
