Tej pierwszopaździernikowej soboty kilkunastoosobowa grupa rodzeństwa naszych podopiecznych długo nie zapomni. W ramach cyklicznych spotkań grupy wsparcia zorganizowaliśmy im wspólny wypad do kina. To jednak nie wszystko, bo dzięki gościnności właścicieli największego centrum zabaw dla dzieci w Białymstoku – „Fabryki misia” – dzieci mogły wyszaleć się i wyhasać za wszystkie czasy.

Pierwszym punktem sobotniego spotkania była wspólna wizyta w kinie. Zaprosiliśmy dzieci na seans – „Sekretne życie zwierzaków domowych”. Towarzyszyły nam trzy wspaniałe wolontariuszki – Zuza, Dominika i Kasia, które wzięły pod swoje troskliwe skrzydełka nasze dzieciaki. Podczas gdy dzieci pękały ze śmiechu w trakcie oglądania najnowszej kreskówki, rodzice zyskali chwilę oddechu i mogli w spokoju porozmawiać przy aromatycznej kawie o codziennych troskach z psychologiem i księdzem.

Jednak kino nie było ostatnią atrakcją, którą przygotowaliśmy tego dnia. Prosto z seansu udaliśmy się do centrum zabaw przy ulicy Zwycięstwa 8 (Madro), gdzie mieści się otwarta tuż przed wakacjami jedyna w swoim rodzaju, najprawdziwsza „Fabryka Misia”. Szaleństwom i zabawom nie było końca…

Pragniemy z całego serca podziękować właścicielom „Fabryki Misia” za nieodpłatne przyjęcie naszej wesołej gromadki!