Charytatywny Bal Andrzejkowy Fundacji „Pomóż Im” Anno Domini 2022 na zawsze zostanie jednym z najbardziej wyjątkowych wydarzeń w historii fundacyjnych akcji. Ze względu na frekwencję, oprawę i niesamowity – tak – totalnie NIESAMOWITY wynik licytacji.
Ale po kolei.
Bal Fundacji „Pomóż Im”: wzruszenia i zabawa
Bawiliśmy się w ponad 150 osób. Maksymalnie wykorzystaliśmy możliwości pięknej sali Hotelu Traugutta 3, zachowując komfort zabawy. Dość powiedzieć, że praktycznie 3 tygodnie przed balem zaczęliśmy tworzyć listę rezerwową, ponieważ tak wielu gości chciało tego dnia z nami być.
Ciepło, w te mroźne dni, na tym wydarzeniu czuło się od przekroczenia eleganckich progów Hotelu Traugutta 3. Panie witaliśmy pięknymi różami, a Panów pakietami powitalnymi ze słodkościami w środku.
Podczas krótkiej, ale wzruszającej części oficjalnej do gości z ekranu swój apel wystosował Szymon, podopieczny naszego Hospicjum dla Dzieci. Dziękując za wsparcie, wyraźnie polecił, by podczas balu się „nie obijać”. Uczestnicy wzięli to sobie do serca, bo parkiet był zapełniony praktycznie od pierwszych do ostatnich taktów muzyki jaką proponował niezawodny zespół Show Band.
Na części oficjalnej podziękowaliśmy Partnerom Balu – firmom Camedica, Kuvings i Yuniversal Podlaski, a tegorocznym największym darczyńcom fundacji przekazaliśmy pamiątkowe statuetki. Duże serce niosące mniejsze otrzymali przedstawiciele następujących firm i organizacji (kolejność alfabetyczna): Fundacja Białystok Biega, Ceramika Netto – marka CORTINA, Matka Polka Hybrydowa Urszula i Paweł Paśnikowscy, Noviline – Klinika Chirurgii i Medycyny Estetycznej, Tania Książka i West Rock. Do tego grona doliczyć należy Arsenal oraz Julitę i Pawła Meteńko, do których również trafiły bądź trafią podobne statuetki, a z ważnych przyczyn nie mogli uczestniczyć w balu.
Wspomniany wcześniej Szymon na filmiku stwierdził, że jego ulubioną zabawą jest… robienie bałaganu. A u nas był i pozytywny chaos na parkiecie, i wzorowy porządek, bo perfekcyjna obsługa hotelu dbała o każdego gościa, a my realizowaliśmy bogaty plan balu. Zaproponowaliśmy tradycyjną zabawę fantową z rekordową liczbą ponad 220 kapitalnych przedmiotów i usług – przekazaliśmy praktycznie wszystkie!
Szał na parkiecie rozpoczęli mistrzowie Polski, – 18 wyjątkowych dziewczyn z Akademii Tańca… „Szał” trenujących pod okiem Bernadetty Szotko. Rozgrzały każdą klepkę parkietu, a goście balu dopilnowali, by się nie ochłodziły.
Cuda na licytacji
Jednym z głównych elementów balu jest licytacja. Tzw. „cicha” odbyła się na kartkach w hotelowej oranżerii. A ok. 23 na scenie pojawił się niezrównany aktor – Ryszard Doliński, który poprowadził aukcję 8 wybranych przedmiotów. I zadziały się rzeczy kompletnie niesłychane. Pan Ryszard, który wyrwał się do nas z planu „U Pana Boga za piecem” przeszedł samego siebie (choć wydawało się to już niemożliwe ;). Goście dali się porwać dobrym emocjom i fantastycznej energii.
Kolejne dzieła, przedmioty były licytowane za bardzo wysokie kwoty. Na końcu natomiast czekała aukcja najważniejsza. Dzieło nie miało tytułu. To po prostu obrazek Adriana. Chłopaka, który był podopiecznym domowego hospicjum dla dzieci.
Adrian zmagał się z dystroficznym typem EB, czyli pęcherzykowym oddzielaniem się naskórka. Od urodzenia jego każdy dzień przepełniony był bólem i walką z następstwami choroby m. in. niedosłuchem i pogarszającym się wzrokiem. Miał też niesprawne dłonie (jednym z następstw EB jest zrastanie palców dłoni i stóp). Mimo poważnych trudności utrwalał na papierze najpiękniejsze chwile swojego życia – pokazywał marzenia, a także malował portrety i pejzaże.
Obraz już był licytowany podczas „Podlaskich Impresji”. Aukcję wygrał dr Dariusz Kuć, lekarz hospicjum, opiekujący się Adrianem za jego życia. Doktor Kuć przekazał obraz na dalszą aukcję. Ta odbyła się podczas balu.
Pejzaż niezwykłego chłopca został wylicytowany za zawrotną kwotę 10 tysięcy złotych przez firmę Noviline, jednego z naszych najważniejszych darczyńców. Ale to był tylko początek, bo do akcji wkroczyła niezawodna Maria Zawadzka-Samoszuk z DPD. To za sprawą tej firmy rok temu wielokrotnie licytowano obraz Marysi, siostry naszej podopiecznej, Hani. Wówczas łączna kwota urosła do astronomicznych rozmiarów – 22 tysięcy złotych! Ale tegoroczna licytacja obrazu przebiła nawet ten sukces. I to zdecydowanie!
DPD wygrało powtórną licytację na kwotę 8 tysięcy złotych. A potem… Potem pan Ryszard porwał całą salę. Obraz przechodził z rąk do rąk jak trofeum przechodnie. Zwycięzca przekazywał go do ponownej licytacji i tak w sumie… 7 razy. Łączna suma to – uwaga – nie jest to żadna pomyłka – 31 tysięcy złotych!!!!!
Biorąc pod uwagę wszystkie balowe aukcje na pomoc dzieciom z hospicjum i kliniki onkologii zebraliśmy 66 160 złotych. Ponad siedemdziesiąt jeden tysięcy! Nie wierzymy w to jeszcze do teraz. Takie rzeczy dzieją się wyłącznie na naszych Andrzejkach!
Maestro zlicytował smyczek i lekcję gry
Emocje w sali były gigantyczne. Tej fantastycznej energii nie mogliśmy zmarnować, dlatego tuż po licytacji zaprosiliśmy wszystkich do radosnej zabawy z geniuszem skrzypiec, Marcinem Roszkowskim, czyli Maestro Chivesem. Udowodnił, że na tym instrumencie można zagrać praktycznie wszystko, a zarazem świetnie bawić się z roztańczoną publicznością. Marcin, natchniony obserwowaniem wcześniejszych licytacji, postanowił, że zaimprowizuje własną aukcję… ekspresowej gry na skrzypach i jego własnego smyczka. Wygrana w wysokości 2 tysięcy złotych (!) właśnie sprawiła, że przekroczyliśmy sumę 70 tysięcy.
Energii starczyło do rana, niemal do godziny czwartej, kiedy ostatni goście opuszczali salę.
Było cudownie, epicko, wyjątkowo. Z całą odpowiedzialnością napiszemy, że to był najlepszy bal w naszym życiu :). Hmmm, a może za rok znów będziemy mogli to stwierdzić? 😉
Multum podziękowań
Dziękujemy gościom, dziękujemy Hotelowi Traugutta 3 za wspaniałą obsługę. Dziękujemy zespołowi Show Band. Wiemy, że zawsze dają z siebie wszystko, ale na naszym balu potrafią wycisnąć jeszcze więcej – 110 % – i to da się odczuć. Dziękujemy Akademii Szał za kapitalne otwarcie balu. Ryszardowi Dolińskiemu za to, że choć jest wart gór złota, co roku – mimo napiętego planu – rezerwuje wieczór i charytatywnie prowadzi kluczową aukcję balu. A Jarkowi Wrażeniowi za nieodpłatną obsługę foto.
Dziękujemy bardzo, bardzo wielu firmom, które nas wsparły przy organizacji.
Partnerom Balu Fundacji „Pomóż Im” – firmom: Camedica, Kuvings i Yuniversal Podlaski.
Darczyńcom, którzy przekazali rzeczy i usługi na licytacje:
Katarzyna Krauze-Romejko, Krzysztof Koniczek, Grzegorz Radziewicz, MaNa Art, dr Dariusz Kuć, Arte Home, Bogdan Sołowianiuk, Stolarnia Podlasie, Nord Auto, Sylwia Rudnicka.
Partnerom zabawy fantowej:
Arte Home, TaniaKsiazka.pl, BEE, Kuchnia Vikinga, Familijne Centrum Medyczne, YASUMI MEDESTIC & SPA, Restauracja Jedzenie i Picie, Restauracja Świętojańska 21, Selgros, Selkar, PSQ Powersquash, JOINCO, Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna, Małgorzata Pawelczyk, Katarzyna Krauze-Romejko, Klinika chirurgii i medycyny estetycznej Carella w Białymstoku, Klub sportowy Kaliber Białystok, White Bear Coffee, ExperTeam, Calm Beauty Clinik, Make me color stylizacja paznokci Karolina Burzyńska, Make Up Art, Studio Urody Ewe Lu, Salon Urody Natural Beaty, LH Serwis Komputerowy, EM Studio Barbershop, Evolution Salon Urody i SPA, Human Kickboxing, Rosti, Artea Przestrzeń Artystyczna, Nieteatr, Studio fryzur Joanna Rusiecka, Fabryka Urody, Instytut Kosmetologii, MPM, Pijalnia Czekolady Wedel.
To niesamowite, że jest Was tak wielu!!!
A na koniec – choć będzie to pytanie trochę retoryczne ;), musimy je zadać wszystkim uczestnikom oraz tym, którzy chcieliby do nich dołączyć. Widzimy się za rok, prawda? 🙂
Czytaj także:
Miesiąc Dobroczynności 2022 – startujemy!
Relacja z balu Fundacji „Pomóż Im” 2021
Fotografie: Jarosław Wrażeń.