Rzeczowe wsparcie, jakie otrzymujemy w obecnym czasie przedświątecznym, jest po prostu niewiarygodne. Wielkie, serdeczne, potrzebne… Przymiotniki można by mnożyć, ale… do rzeczy.
Placówki edukacyjne, różnego rodzaju organizacje, grupy znajomych, osoby prywatne, darczyńcy anonimowi. Czasem podjeżdża wypełniony po sufit samochód osobowy, czasem bus. Darczyńcy są najróżniejsi. Jedna ekipa: państwo Irena Czuż-Pieńkos, Katarzyna Supeł i Krzysztof Gościk organizowali zbiórkę produktów higienicznych… w Londynie. Diakonia Życia (czyli młodzież oazowa) zbierała dobro w parafiach, a część z niego trafiła do nas. Reszta do innych organizacji.
Oczywiście jest też biznes. BNP Paribas, Podlaskie Zakłady Zbożowe i firma Rosti zaangażowały się w akcję „Nie tylko Święty daje prezenty” m. in. rozszerzając ją o specjalne podarunki od siebie.
W sumie otrzymaliśmy rekordową ilość środków czystości, środków higienicznych, a także żywnościowych, jak mleko w proszku, które trafią do rodzin i starczą naprawdę na długo. Były też zabawki, a pracownicy Joinco przesłali nam nawet błyszczące narciarskie kaski. To wszystko prawdziwe skarby.
Fundacyjne pomieszczenia są pełne. Solennie obiecujemy drogim Mikołajom, że będziemy grzeczni i nie zmarnujemy żadnej pieluszki czy chusteczki, a każda zabawka czy cukierek wylądują w rękach uszczęśliwionego nimi dziecka. I zapraszamy do takiej formy współpracy J.
Fot. Fundacja „Pomóż Im” / Podlaskie Zakłady Zbożowe