W niedzielę, 12 czerwca już po raz drugi białostockimi ulicami pobiegnie wyjątkowa sztafeta maratońska – Electrum – Ekiden. Część dochodu z opłat startowych wspomoże działalność Fundacji „Pomóż Im”, prowadzącej Domowe Hospicjum dla Dzieci. To jedyna tego typu impreza biegowa w tej części kraju. Na liście startowej obecnie figurują już 162 zespoły.

Jak informują organizatorzy: fundacje – „Białystok Biega” oraz „Pomóż Im” i BOSiR – choć zostało jeszcze sporo czasu na podjęcie decyzji o udziale w imprezie i skompletowanie drużyny, która wystartuje w zawodach, to nie warto zwlekać do ostatniej chwili.

Jednocześnie – jak przyznają – jest ogromna szansa na to, że w tym roku wystartuje rekordowa liczba – 200 ekip. Byłaby to sytuacja bezprecedensowa. W ubiegłym roku, w trakcie pierwszej odsłony tego wydarzenia pobiegło niemal 800 osób tworzących „tylko” 132 drużyny.

W ekidenie, czyli sztafecie rozgrywanej na dystansie maratońskim liczącym dokładnie 42 195 m, zmagają się zespoły stworzone z 6 zawodników. Każdy z nich ma za zadanie pokonać określony dla każdej kolejnej zmiany dystans, tj.: 7,195 km, 10 km, 10 km, 5 km, 5 km i 5 km.

Co ciekawe w tym roku Electrum – Ekiden stanie się jednym z elementów obchodów 90-lecia istnienia Stadionu Lekkoatletycznego na Zwierzyńcu. Na terenie obiektu zarządzanego przez Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji, który zresztą po raz kolejny włączył się we współorganizację imprezy, zostaną zlokalizowane strefy zmian sztafety.

Na liście startowej znajdują się zarówno „weterani” białostockiego Electrum – Ekiden, którzy biegli w ubiegły roku, ale, co ważne, sporo jest też nowych ekip. Swoje zespoły wystawiły liczne instytucje, służby mundurowe, firmy i organizacje, lekarze, prawnicy, studenci, ale przede wszystkim osoby, których team`y stanowią zwartą grupę przyjaciół. Są też i takie, stworzone z tych, którzy chcą wystartować, ale nie mają zespołu.

Łączy ich jedno – to w większości amatorzy – a nie wyczynowcy, dla których największym sukcesem będzie już sam fakt ukończenia biegu i dobiegnięcie do mety. Wynik jest na drugim planie. Bo na tym, przede wszystkim polega idea Electrum – Ekidenu: liczy się samo uczestnictwo i pokonywanie własnych słabości, a nie śrubowanie rekordów, wzorem podopiecznych Domowego Hospicjum dla Dzieci, którzy codziennie wspinają się na Himalaje swoich możliwości, walcząc o każdy kolejny dzień życia.

Zapisy elektroniczne za pośrednictwem strony electrumekiden.pl trwają dokładnie do północy 8 czerwca.

Słowo ekiden pochodzi z języka japońskiego (ekiden-kyōsō) i oznacza długodystansowy bieg sztafetowy. Biegi sztafetowe Ekiden są niezwykle popularne w: Japonii, Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie, Hiszpanii, Holandii, Chinach, Niemczech, Francji czy Stanach Zjednoczonych.

Nazwa tego maratonu-sztafety pochodzi od japońskiego systemu transportowego i pocztowego, przebiegającego wzdłuż szlaku Tōkaidō. Powstał on w XVII w. pomiędzy miastami Edo (obecnie Tokio) i Kioto, oddalonymi od siebie o ok. 500 km. System umożliwiał szybką komunikację m.in. dzięki wymianie koni na kolejnych stacjach (eki).

Na zachętę, prezentujemy zdjęcia z ubiegłorocznej, pierwszej edycji Ekidenu!