W trakcie realizacji projektu „Bezpieczne dziecko – badamy zmiany” kontrolujemy skórę u 150 dzieci z województwa podlaskiego. Partnerem projektu jest Fundacja PZU. Badania wykonuje m. in. docent Katarzyna Muszyńska-Rosłan z Kliniki Pediatrii Onkologii i Hematologii UDSK w Białymstoku. Rozmawiamy z nią o profilaktyce i leczeniu nowotworów skóry u dzieci, a także o samym badaniu.

Jak często nowotwory skóry występują u dzieci? Czy groźba zachorowania zmienia się wraz z wiekiem?

Docent Katarzyna Muszyńska-Rosłan: O nowotworach dziecięcych mówi się, że należą do tzw. „chorób rzadkich”. Nowotwory skóry również występują rzadko – jeden na milion poniżej 15 roku życia. Jednak jeśli wystąpią to stanowią chorobę zagrażającą życiu. Ich przebieg kliniczny różni się istotnie nie tylko od przebiegu u osób dorosłych,  ale również jest zróżnicowany w poszczególnych grupach wiekowych.  Czerniaki wcześnie rozpoznane mają znacznie lepsze rokowanie. Umiejętność prawidłowej oceny i różnicowania znamion jest niezwykle istotna i pozwala z jednej strony na uniknięcie niepotrzebnych wycięć łagodnych znamion u dzieci, z drugiej zaś na wczesne wykrycie czerniaka.

Jak bardzo niebezpieczny dla małych pacjentów jest czerniak?

Jak każdy nowotwór złośliwy – nie zdiagnozowany i nie leczony „rozsieje się” po całym ustroju, dając odległe przerzuty np. do mózgu, wątroby, płuc, kości. Takie stadia zaawansowania rokują źle i bardzo trudno jest dziecko skutecznie wyleczyć.

Co oznacza wczesne wykrycie niepokojących zmian?

Wczesne wykrycie po prostu pozwala na całkowite wyleczenie – ponieważ w każdym wypadku obowiązuje leczenie chirurgiczne mające na celu usunięcie zmiany pierwotnej. Zabieg powinien być wykonany z należytym marginesem tkanek otaczających przez chirurga z doświadczeniem onkologicznym. Najlepiej przez doświadczony zespół chirurgiczny.

Jak wygląda leczenie, gdy tych zmian nie zauważymy w początkowym stadium choroby?

Im dłużej czerniak „rośnie” tym większa jest grubość nacieku nowotworowego i tym większe ryzyko, że komórki nowotworu przedostaną się do krwi i chłonki a stąd prosta droga do rozsiewu w całym ustroju. W każdym wypadku podejrzenia czerniaka konieczna jest również diagnostyka węzłów otaczających zmianę, tzw. węzłów wartowniczych oraz badania obrazowe pozwalające na stwierdzenie ewentualnych przerzutów odległych. Podstawą dalszego postępowania jest badanie histopatologiczne oceniające stadium zaawansowania zmiany zgodnie z obowiązującymi klasyfikacjami czerniaka. Dodatkowo olbrzymie znaczenie mają badania molekularne, ponieważ czasami w stadiach rozsianych możliwe i konieczne jest dołączenie terapii celowanej w przypadku stwierdzonej konkretnej mutacji genetycznej i/lub immunoterapia. Konwencjonalne leczenie onkologiczne, czyli chemioterapia i radioterapia, raczej nie mają zastosowania w leczeniu czerniaka. Rokowanie w sytuacji, gdy rozpoznamy czerniak późno, niestety jest złe.

Jakie są objawy czerniaka?

Czerniak może przebiegać w różnorodny sposób. Symulować znamiona, brodawki skórne, zmiany naczyniowe. Początkowo zmiana jest niebolesna i często nie wzbudza niepokoju otoczenia. Powoduje to dopiero intensywny wzrost zmiany, widoczna zmiana kształtu, zabarwienia. Może dołączyć się owrzodzenie, uczucie swędzenia.

Ocena kliniczna „gołym” okiem powinna obejmować następujące cechy (tzw. objawy niepokoju onkologicznego) znamion skórnych – ABCDE. A – asymetria kształtu lub zabarwienia; B – brzegi nierówne, poszarpane; C – czarny, czerwony, niejednolity kolor; D – duży rozmiar, większy niż 6mm; E- ewolucja czyli postępujące zmiany obserwowane w znamieniu. W przypadku ich stwierdzenia ryzyko wystąpienia zmiany o charakterze złośliwym jest szczególnie wysokie.

Obserwowane u dziecka znamiona, narośla, pieprzyki, brodawki, które kwalifikują się do jednego z punktów ABCDE lub budzą niepokój rodzica, powinny zostać zbadane przez lekarza dermatologa lub onkologa dziecięcego

Czy, mimo wyleczenia, istnieje ryzyko nawrotu choroby?

Ryzyko nawrotu zależy od stopnia zaawansowania w momencie pierwszego rozpoznania i od doszczętności leczenia chirurgicznego. Pośrednio więc wczesne wykrycie podejrzanej zmiany powinno wykluczyć nawrót choroby.

Jak wygląda badanie dermatoskopem?

Dermatoskopia to badanie zmian skórnych pod wielokrotnym powiększeniem, przy użyciu specjalnego sprzętu. To badanie bezbolesne, nieinwazyjne, pozwala wykryć podejrzane zmiany na wczesnym etapie rozwoju, gdy możliwe jest szybkie, radykalne leczenie chirurgiczne.

Sam dermatoskop przypomina zwykłą latarkę z lupą. Za pomocą tego przyrządu ocenia się charakter zmian skórnych i stwierdza czy są one niegroźne, czy też powinny zostać usunięte chirurgicznie i poddane badaniom histopatologicznym na obecność komórek nowotworowych. Dermatoskop daje kilku lub kilkunastokrotne powiększenie, a oświetlenie daje obraz trójwymiarowy, to znaczy pozwala zobaczyć również głębsze warstwy skóry.

Podstawowa przesiewowa ocena dokonywana jest za pomocą 3-stopniowej listy kontrolnej: 1. Asymetria koloru, kształtu, widocznych struktur; 2. Atypowa siatka barwnika oraz 3. Obecność niebiesko-białych struktur w obrębie zmiany.

Jak ocenia Pani stan profilaktyki nowotworów skóry u dzieci w Polsce i świadomość rodziców w tej kwestii? Jak wiele jest tu do zrobienia?

Mam wrażenie, że mimo ogólnie dostępnych informacji o możliwości występowania czerniaka u dzieci, o czynnikach ryzyka jego rozwoju, świadomość nie jest zadowalająca. Często obecność znamienia skutkuje reakcją „ lepiej nie ruszać”, nie diagnozować, „a co będzie jak się okaże, że to czerniak?” Warto informować, że badanie skóry kliniczne i dermatoskopowe jest dostępne w poradniach dermatologicznych i onkologicznych u dzieci. Jest bezbolesne i nieinwazyjne. Z doświadczenia wiem, że dzieci wręcz lubią to badanie, same podglądają jak wygląda ich skóra i może to być rodzaj zabawy, która zachęci w przyszłości do samooceny skóry czy regularnej oceny dermatoskopowej. Warto również korzystać z takich akcji profilaktycznych jak  „Bezpieczne dziecko – badamy zmiany” gdzie bezpłatnie można odzyskać poczucie bezpieczeństwa, w przypadku gdy rodzic widzi zmiany skórne i obawia się o zdrowie dziecka.