Już wkrótce będziemy mogli szczęśliwie zakończyć akcję #marzenieHuberta. W minionym tygodniu dopełnialiśmy ostatnich prawnych formalności związanych z przekazaniem darowizny, aby rodzice Huberta mogli zakupić większe, wybrane przez siebie mieszkanie.
Przypomnijmy Hubert ma 11 lat i potrzebuje swojego pokoju, niewielkiego azylu – gdzie będzie miał spokój, gdzie będzie miał pod ręką potrzebne urządzenia medyczne i światło zgaszone przez całą noc… Chłopiec od urodzenia cierpi na padaczkę lekooporną. Dodatkowo występują u niego wszystkie typowe schorzenia towarzyszące tej chorobie czyli wiotkość kończyn, opóźnienia psychoruchowe, nie mówi, prawdopodobnie nie słyszy. Choć w swoim krótkim życiu przeszedł bardzo wiele, jest silnym i dzielnym dzieckiem. Jego mama wspomina, że kiedy przyszedł na świat nic nie wskazywało na to, że rodzina będzie musiała zmagać się z tak ciężką i nieuleczalną chorobą. Przez rok jego rodzice żyli w przekonaniu, że dziecko rozwija się prawidłowo, bo był z nim kontakt. Kiedy pojawił się pierwszy i niespodziewany atak wszystko się skończyło – przestał gaworzyć, uśmiechać się i reagować.
– Błądziliśmy po omacku i praktycznie nie żyliśmy jak normalna rodzina, bo ja większość czasu spędzałam z synem w szpitalu. I chyba opatrzność nad nami czuwała, że w chwili, kiedy już nie miałam sił, a Hubert wylądował na OIOMIE pojawiła się w naszym życiu Fundacja „Pomóż Im”, która prowadzi Domowe Hospicjum dla Dzieci – wspomina pani Iwona.
Hubert wraz z rodzicami i 2 braci do tej pory mieszkają w niewielkim dwupokojowym mieszkaniu. Potrzebowali przestrzeni, aby normalnie funkcjonować. Rodzina da radę – to pewne! Jednak chcieliśmy pomóc im zaspokoić potrzebę Huberta – o oddzielnym pokoju. Cieszymy się, że już wkrótce będziemy mogli odwiedzić Huberta w jego własnym azylu.
Było to możliwe, dzięki Wam, naszym Darczyńcom. To kolejna akcja, w ramach której udowodniliście, że los naszych Podopiecznych jest dla Was ważny. W imieniu rodziny, pragniemy serdecznie podziękować za każdą kwotę przelaną na wsparcie #marzenia Huberta. Możemy pomagać, dzięki Wam!