W ciężkiej chorobie tkwi dobro. Kiedy ciało słabnie, silniej czuje się duszę (Lew Tołstoj)

Choroba czyni nas bezradnymi. Wtedy, gdy dotyka nas samych, ale także naszych najbliższych. W chorobie też okazuje się jak bardzo potrzebujemy drugiego człowieka.

W takim duchu utrzymane jest orędzie papieża Franciszka przygotowane na Światowy Dzień Chorego, obchodzony 11 lutego. To chrześcijańskie święto ustanowił papież Jan Paweł II w 1992 roku.

„Doświadczenie choroby sprawia, że odczuwamy naszą bezradność, a jednocześnie wrodzoną potrzebę drugiego człowieka. Jeszcze wyraźniejszym staje się fakt, iż jesteśmy stworzeniem i w sposób oczywisty odczuwamy naszą zależność od Boga. Gdy jesteśmy chorzy, niepewność, strach a niekiedy przerażenie przenikają bowiem nasze umysły i serca. Znajdujemy się w sytuacji bezsilności, ponieważ nasze zdrowie nie zależy od naszych zdolności ani od naszego „zatroskania” – pisze papież Franciszek.

Trudno o bardziej trafne słowa, szczególnie teraz. Świat żyje obecnie w stanie wojny z pandemią. To czas, w którym ludzie przekonują się o tym, jak kruche może być zdrowie i życie, i że człowiek nie jest w stanie nad tym niebezpieczeństwem zapanować. Norweski pisarz Jostein Gaarder stwierdził: „Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?”

Przy wszystkich tragicznych i złych doświadczeniach tego okresu, na pewno zostanie w nas też doświadczenie cenne. Wzrosła empatia wobec osób chorych, które są wśród nas od zawsze. Nasza bliskość, zrozumienie, wsparcie są dla nich nieodzowne. Bez nas rzeczywiście mogą pozostać bezradni.

Pamiętajmy o chorych, zauważajmy ich, wspierajmy na tyle, na ile możemy. W tym gronie są podopieczni prowadzonego przez nas Białostockiego Hospicjum dla Dzieci, a także pacjenci wspieranej przez naszą fundację Kliniki Pediatrii Onkologii i Hematologii UDSK w Białymstoku.