Dzięki inicjatywie firmie Budimex oraz Keppel Seghers zamontowaliśmy podnośnik naszemu podopiecznemu Dawidowi.
Dawid ma czterokończynowe porażenie mózgowe z padaczką. Dobrze słyszy, odczuwa smak, zapach, dotyk, nie mówi i nie chodzi.
Ktoś kto nie ma chorego dziecka nie wyobraża sobie ile poświęcenia i pracy to wymaga- mówi mama Dawida. W nocy muszę 2-3 razy przełożyć Dawida, aby nie miał odleżyn. Wraz z rozwojem syna, jego kręgosłup zaczął się krzywić, do tego ma wzmożone napięcie mięśniowe, sztywnienie kończyn- to wszystko sprawia, że podnoszenie go było ogromnym wysiłkiem.Dawid dzięki podnośnikowi również odczuwa różnicę. Nie czuje dyskomfortu spowodowanego własnoręcznym podnoszeniem- jest zadowolony, co widać po minie. Czuje się w nim jak w huśtawce. Podnośnik jest prosty w obsłudze, to jedna z najważniejszych rzeczy, która przy opiece nad chorą osobą jest potrzebna. Kąpiel z wysięgnikiem również nie jest już problemem. Przełożenie Dawida zajmuje tylko chwilę.
Dziękujemy wspomnianym już firmom- Budimex oraz Keppel Seghers za sfinansowanie podnośnika a firmie Rehamil ze Szczecina za jego montaż.