Najprawdziwszy Święty Mikołaj z Rovaniemi zawitał pod Klinikę Pediatrii Onkologii i Hematologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. L. Zamenhofa w Białymstoku.
Jak to Mikołaj, miał ze sobą wór pełen słodkich upominków. Gwiazdor wzorowo wykonał najważniejsze zadanie – wywołał uśmiechy na buziach dzielnych, małych pacjentów.
Bo dzieci – nieważne czy są akurat zdrowe, czy chore – powinny mieć wspaniałe święta. A zanim nadejdzie gwiazdka, piękne mikołajki. Spotkanie z Joulupukki (bo takie jest imię Mikołaja z Laponii) to właśnie wyjątkowe wydarzenie. Dodajmy, że nie jest u nas pierwszy raz i mówi nawet trochę po polsku. Dzieciom życzył w naszym ojczystym języku zdrowia, bo ono jest najważniejsze, szczególnie w takim miejscu.
Mikołaj miał poważne prezentowe wsparcie. Nasza Fundacja, dzięki firmie Tenetech z Zambrowa i Centrum Handlowemu Auchan Produkcyjna, dostarczyła do kliniki kartonowe choinki i kredki, które dzieci pokolorują i ustawią jako świąteczną dekorację.
Dziękujemy za te podarki. Dziękujemy również Honorowemu Konsulowi Finlandii – Andrzejowi Parafiniukowi, który sprowadza Gwiazdora do Białegostoku, w tym pod klinikę oraz Małgosi z Muffin Love i jej synkowi za przygotowanie muffinek.
A przy całym wydarzeniu aktywnie działali nasi wolontariusze. W tym Łukasz Kononiuk (Zabiegana Fotografia), który zrobił piękne zdjęcia. Dla nich to był podwójnie wyjątkowy dzień. Właśnie w niedzielę obchodzili swoje święto. 5 grudnia to Dzień Wolontariusza. Kochani – życzymy Wam spełnienia marzeń i radości z tego, co robicie przez cały rok. A my doceniamy to codziennie. Jesteście bardzo, bardzo potrzebni.