Zamiast na makijaż, fryzjera czy modną kieckę zbierają na asystor kaszlu. Akcja charytatywna w miejsce studniówki :).
Młodzi ludzie to przyszłość i, jeśli tak ma ta przyszłość wyglądać, możemy spać spokojnie ;). Pomysł wyszedł od uczniów II LO im. Anny z Sapiehów Jabłonowskiej w Białymstoku. Jednej z najstarszych szkół w mieście z patronką, która pomagała słabszym. Maturzyści nie przejęli się przesadnie odwołaniem tegorocznej studniówki. Ba, że się nie przejęli, to mało powiedziane!
Studniówka to koszty, a oni postanowili je ponieść, mimo wszystko. Tyle, że nie na szałowe przygotowania i bal, a na kaszlator dla dzieci z domowego hospicjum, które prowadzi nasza fundacja. Namawiają też innych do przyłączenia się do akcji (bo może to zrobić każdy). Temat zainteresował media, maturzyści pojawili się w TVP 3 Białystok, Polskim Radiu Białystok, a także na portalach.
Asystor kaszlu służy do oczyszczania dróg oddechowych. Sprzęt jest niezmiernie ważny, szczególnie w okresie infekcji, bo zdecydowana większość naszych podopiecznych z hospicjum spędza czas leżąc. Jeden asystor kosztuje 20 tys. zł.
W sumie potrzeba trzech kaszlatorów. Zbiórka na dwa z nich trwa na stronie fundacji i mamy już na jeden :). A studenci zbierają na pomagam.pl – tam jest w tej chwili już prawie 7 tysięcy!
II LO w B-ku – w imieniu podopiecznych już teraz dziękujemy, jesteście rewelacyjni.
Tu link do zbiórki na naszej stronie.