Kilkaset balonów poszybowało wprost do nieba, niosąc ze sobą najskrytsze marzenia dzieci walczących z nowotworem. Niedzielnym, balonowym happeningiem na placu przed UDSK w Białymstoku, uczciliśmy obchodzony dziś na całym świecie Międzynarodowy Dzień Dziecka z Chorobą Nowotworową. W Polsce ten szczególny dzień jest obchodzony dopiero po raz trzeci – z inicjatywy naszej Fundacji.
W niedzielne południe, na placu przed szpitalem stawiło się wiele osób. Wśród uczestników nie mogło zabraknąć obecnych i byłych pacjentów onkologicznych, ale również spacerowiczów, którzy włączając się spontanicznie do akcji, dali wyraz swojej solidarności z chorymi na raka dziećmi.
W górę pofrunęły wypełnione helem baloniki, na których każdy mógł napisać swoje najskrytsze marzenie. W ten symboliczny sposób chcieliśmy pokazać, że choroba, niczym balonik wypełniony gazem może odlecieć. Dołączając do nich swoje marzenia, głęboko wierzymy, że wszystkie, co do jednego się spełnią.
To symbol, który ma pokazać, że choroba, niczym balon z helem może i powinna bezpowrotnie odlecieć. A dla cierpiących na nowotwór największym marzeniem jest przecież powrót do zdrowia. Balony w imieniu dzieci znajdujących się aktualnie w trakcie leczenia w Klinice wypuszczą wolontariusze Fundacji, ponieważ z uwagi na swój stan nie mogą wychodzić na zewnątrz. Jednak wcześniej, samodzielnie napiszą na „Balonach nadziei” o swoich marzeniach.
– Balonowe marzenia wypuszczone prosto do nieba przecież muszą się spełnić. Mało tego, powinny spełnić się podwójnie przy wsparciu wielu osób, które jak wierzymy wezmą udział w tym wydarzeniu. Zapraszamy do uczestnictwa każdego – w tym także zakochane pary – bo to będą przecież Walentynki! Ideą tego dnia jest budowanie świadomości opinii publicznej odnośnie możliwości wystąpienia choroby nowotworowej u najmłodszych – mówi doc. Katarzyna Muszyńska – Rosłan, onkolog dziecięcy, wiceprezes Fundacji.
I dodaje: – Wypuszczając w niebo „balony nadziei i marzeń”, chcemy zwrócić uwagę – w szczególności młodych ludzi – którzy być może niebawem sami staną się rodzicami, na problem ryzyka nowotworów u dzieci. Poza tym, uczestnicząc w happeningu będą mogli okazać wsparcie maluchom, z którymi los obszedł się nad wyraz okrutnie.
W wielu miejscach w centrum Białegostoku, spacerowicze mogli też spotkać wolontariuszy Fundacji, którzy wręczali przechodniom ulotki informacyjne poświęcone najczęstszym objawom raka u dzieci, zasadom wczesnego wykrywania tej zagrażającej życiu najmłodszych choroby oraz informacją, gdzie można uzyskać pomoc, w przypadku podejrzenia nowotworu u dziecka.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom: każdemu, kto postanowił spędzić tych kilkanaście minut z nami. Wasza obecność była bardzo ważna dla maluchów walczących z nowotworami, bo pokazaliście, że jesteśmy z nimi! Dziękujemy wszystkim dziennikarzom i wolontariuszom.