<p>Podzieleni na 2 grupy (silną i silniejszą – w zależności od naszych możliwości zdrowotnych i fizycznych) przeszliśmy Dolinę Kościeliską, Dolinę Chochołowską, zajrzeliśmy do jaskiń: Mroźnej, Raptawickiej i Mylnej. W kolejnych dniach zdobyliśmy szczyt „Grzesia”, Morskie Oko oraz Dolinę 5 Stawów.</p><p>Z tych ostatnich „zbiegaliśmy” bardzo szybko, poganiani przez deszcz i burzę. Przygoda nas nie opuszcza i codzienne urozmaica nasze plany!! Wizyta w zakopiańskim Aquaparku była jak balsam na zakwasy w naszych utrudzonych nogach. Wieczory umilają nam wolontariusze Fundacji.</p><p>Były już zajęcia plastyczne, karaoke, kino i popcorn. Przeżyliśmy również swój turnusowy chrzest: oprócz fryzury, makijażu, „pożywnego” posiłku i napitku (mazia kakaowa i sok z cytryny), musieliśmy się wytarzać w kisielu oraz złożyć uroczyste przyrzeczenie, że będziemy przestrzegać zasad turnusowych. Zabawa była wspaniała i śmiechu co niemiara. No i prania i mycia również. W dalszych planach mamy kolejne, coraz wyższe wędrówki górskie, kilka wycieczek no i codzienne zajęcia sportowe.</p><p><strong>Pozdrawiamy wszystkich!</strong></p><p><em>dr hab. Katarzyna Muszyńska – Rosłan</em></p>